Los jest czasem najlepszym terapeutą
Pamiętam jak w dzieciństwie lubiłam ratować z opresji ślimaki. Przenosiłam je ze środka ruchliwej drogi na pobocze, na które biedak powoli zmierzał, by ocalić je przed prawdopodobnie śmiercią pod kołami…
Pamiętam jak w dzieciństwie lubiłam ratować z opresji ślimaki. Przenosiłam je ze środka ruchliwej drogi na pobocze, na które biedak powoli zmierzał, by ocalić je przed prawdopodobnie śmiercią pod kołami…
Każdy z nas ma swoją własną drogę życiową, po której krocząc szuka spełnienia, szczęścia w miłości, pomyślności finansowej czy satysfakcji zawodowej. Nie zakładamy żadnych turbulencji, niepowodzeń, rozczarowań, frustracji, smutku, przykrych…